Alunia uśmiecha się do koleżanki z lustra :)
czwartek, 17 maja 2012
znów czuję się jak człowiek
W poniedziałek wyskoczyłam do fryzjera. Dziewczynę poleciła mi moja sąsiadka, pracowała kiedyś z nią w salonie kosmetycznym, więc zaufałam dobrej opinii i poszłam. Wyszłam mając o połowę mniej włosów - 1/4 wyrwała mi pani specjalistka podczas sadystycznego mycia, a to co zostało wyrwała podczas strzyżenia i czesania na szczocie. Ale efekt jest taki, jaki chciałam - mniej włosów do samoistnego wypadania :D Przez ostatnie pół roku wiązałam moje długie włosy w ciasny supeł, i dobrze poczuć znów wiatr we włosach. Efekt strzyżenia poniżej. Może w końcu ukrócę złośliwe pytania po kim Alunia ma takie kręcone włosy?
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz