Ale ja z innej beczki chciałam. Już od dłuższego czasu noszę się z zamiarem napisania o gadżetach mojej Dzidziulinki. Są 3 rzeczy, które zajmują nasze dziecko na dłużej niż 5 minut. W sumie to 4, ale dwie pierwsze idą w komplecie: huśtawka + TV. Jeśli chcemy zjeść razem obiad i nie dostać przy tym wrzodów wsadzamy Dzidziulinkę do chuśtawki i odpalamy TV. 20 minut tylko dla nas :) Chuśtawka Bright Starts, kupiona używana na Allegro, na baterie. Bardzo fajna, wygodna, bo z możliwością regulowania pochylenia siedziska. Ma zapięcie i pałąk z dyndajkami, które są skutecznie ignorowane przez nasze dziecię.
zdjęcie sprzed 2 miesięcy
Drugą zabawką jest motylek, też od Bright Starts. Motylka kupiliśmy rok temu dla bratanicy Małżona. Tak nam się spodobał, że postanowiliśmy kupić go także dla naszego dziecka. Udało się go upolować jakiś czas po narodzinach Małej, ale dopiero miesiąc temu Dzidziulinka zapałała do niego nieukrywaną miłością. Motylek bowiem gada w tym samym języku, co ona. Dźwięki które wydaje mogą zauroczyć każdego. Na każde "rikitikitiu", "haha", "fiuu" Mała reaguje trzepotaniem wszystkich kończyn i ślinotokiem :D Naprawdę polecam tę zabawkę wszystkim rodzicom małych dzieci.
nasz ma trochę inne kolorki
Trzecią rzeczą jest pozytywka TV, którą Mała dostała od koleżanki Małżona z pracy. Po nakręceniu na "ekranie" przesuwa się obraz, a dzięki prążkowanej szybce zwierzątka ruszają się. Wszyscy zapewne pamiętamy takie linijki albo kartki. Bardzo prosta rzecz, a jak cieszy! Niestety trzeba często nakręcać :P
No dobra, napisałam posta, wypiłam cappucino, a Mała jeszcze śpi. Zobaczymy co będzie dalej.
naszej małej ostatnio nic nie może zając :P nawet na 3 min ;P
OdpowiedzUsuńdo ilu kilów ten fotelik? Motylka chyba przez Ciebie kupię.
OdpowiedzUsuńMotylka jak najbardziej polecam. A fotelik jest do 9 kg (certyfikowany na USA do 11).
UsuńW USA są inne kilogramy, jak od dawna wiadomo!
Usuń