Strony

środa, 12 grudnia 2012

postanowienia

Miałam mocne postanowienie kłaść się przed północą, bo zauważyłam, że lepiej mi się zasypia, gdy nie jestem zmęczona do tego stopnia, że mną telepie. Ale jakoś mi się nie udaje. Cóż, wyśpię się po śmierci. Póki co idę popracować.

9 komentarzy:

  1. mam dokładnie to samo :) a koniec końców ląduję w łóżku ok.1...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. paczuszka dzisiaj dotarła, dziękuję bardzo! ja i teściowa jesteśmy bardzo zadowolone!! :) skapnęły jej się maseczki przeciwzmarszczkowe :)

      Usuń
  2. ja codziennie sobie obiecuję że się "dziś" wyśpię :D i co ? a no jajco ;D

    OdpowiedzUsuń
  3. Mam tak samo, tzn. teraz jak pracuję do 23 zamiast iść spać od razu po kąpieli, to nie, siedzę 2-3h i tak nic z tego nie mam bo jestem zbyt zmęczona żeby coś mądrego wymyślić, oczy lecą, jak w końcu zasnę to za 3h budzi się Antek i tyle z tego jest :) Kolejny dzień jak zombi :)

    OdpowiedzUsuń
  4. hahaha ja zawsze mówię, że na emeryturze się wyśpię :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja to już nawet sobie nie obiecuję, że się "wyśpię". Chociaż od czasu jak jest z nami Alunia to mimo dość częstego wstawania do Niej w nocy jakoś mój organizm potrafi intensywnie korzystać z krótkiego snu... Dzisiaj w sumie ze 4,5 g snu przerywanego i jakoś w pracy daję radę. ;)
    P.S. a emerytury obyśmy dożyli!

    OdpowiedzUsuń
  6. Kochana jesteś jedyną osobą, która zgłosiła się po bony na okulary, jeszcze dzisiaj można się zgłaszać, ale chyba szału nie będzie. Chciałam cię zapytać ile takich bonów byś chciała?

    OdpowiedzUsuń
  7. Ejjj, a ja nie dostałam od Ciebie e-maila żebym podała adres. Tzn. że nie dostanę tych maseczek???:(

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja już się wyspałam w ciąży z Mikołajkiem. Teraz za karę śpię po 2-3 godziny. Przed pierwszą w ogóle nie idę spać. A dziś spałam 6 godzin, więc się chwalę!

    OdpowiedzUsuń