Dziecko eliminuje cię z życia społecznego. Zostało niespełna 12 godzin do nowego roku, a nasi znajomi nawet smsa nie przysłali z zapytaniem, czy robimy razem jakiegoś sylwestra. Wiem wiem, ja też mogłam zadzwonić i coś zaproponować, ale nie miałam trzeciej ręki :P
Bleh, ode mnie chłopaki nie odbierają telefonu... pewnie już się dobrze bawią ;)
OdpowiedzUsuńalbo skasowali już mój numer hmmm :D
Bo twoi znajomi albo wysiadują jajo w domu albo - jak my - mają wirusa i łykają antybiotyk :D trochę wiary - zadzwonię po 19.
OdpowiedzUsuńA u nas odwrotnie-znajomi milion razy pytali czy z nimi idziemy na imprezę i szczere argumenty że nie mamy kasy i nie chcemy dziecka na noc dziadkom podrzucać nie docierają...
OdpowiedzUsuń