Strony

czwartek, 31 grudnia 2015

drogi pamiętniczku

Mogę go spokojnie nazwać najkrótszym pamiętnikiem świata, bo zajmuje całe dwie strony w moim mikro-notesiku A7. Jakoś tak samo się zaczęło pisać w styczniu i nie wiedzieć kiedy rok zleciał. Rok ujęty w książkach, które przeczytałam.

Jest to dokładnie 10 tysięcy stron!

... czyli koło 27 stron dziennie (co brzmi zdecydowanie mniej przerażająco)

Do niektórych z poniższych pozycji powracałam powtórnie i z przyjemnością zauważałam, że zagłębienie się w nie po latach dało mi równie dużo radości, co za pierwszym razem. Są wśród nich historie, które pochłaniałam dosłownie wszędzie, odpychając dziecko nogą i zgadzając się na zamówienie pizzy trzeci dzień z rzędu :) Ale są też pozycje, które uznaję za stratę czasu, które moim zdaniem są grafomańską pomyłką, a których autorzy powinni być napiętnowani dla przestrogi (nie napiszę które, bo nadal staram się je sprzedać na allegro :D ) Każda pozycja przypomina mi dany okres, dane wydarzenia i niezmiennie pozostanie w mej pamięci związana z rokiem 2015.
Oto one:

Jarosław Grzędowisz "Popiół i kurz" 336 (stron)
Stephen King "Salem" 488
Jacek Dukaj "Czarne oceany" 486
Stephen King "Misery" 368
Andy Weir "Marsjanin" 384
Ian Douglas "Star Carrier" tom 1 432
Ian Douglas "Star Carrier" tom 2 496
Ian Douglas "Star Carrier" tom 3 464
Ana Kańtoch "Przedksiężycowi" tom 3 342
Jacek Dukaj "Extensa" 130
Sergiej Łukianienko "Nowy patrol" 360 
Sergiej Łukianienko "Szósty patrol" 436
Olga Gromyko "Wierni wrogowie" 650
Olga Gromyko "Wiedźma opiekunka" tom 1 288
Olga Gromyko "Wiedźma opiekunka" tom 2 264
B. Hennen "Elfy" tom 1 460
Brent Weeks "Czarny pryzmat" tom 1 733
Olga Gromyko "Rok szczura" tom 1 488
Olga Gromyko "Wiedźma naczelna" 528
Cornac Mc Carthy "Droga" 268
Brent Weeks "Czarny pryzmat" tom 2 816
Brent Weeks "Czarny pryzmat" tom 3 812

Na przyszły rok mam już zrobiony zapasa lektur. M in oczekiwane od przynajmniej 20 lat "Ziemiomorze" Ursuli Le Guin, które do tej pory znałam jedynie z dwóch opowiadań. Muszę też pofatygować się do mieszkania siostry i w końcu po 6 latach zabrać z jej piwnicy moje książki z czasów studiów - wśród nich zapewne znajdę kilka, które będę chciała ponownie przeczytać. Obawiam się jednak, że nie będę mogła im poświęcić tyle czasu, co w tym roku. Czas pokaże. Niemniej jednak mam zamiar kontynuować mój pamiętniczek jeszcze wiele, wiele lat.

Acha, są jeszcze audiobooki :) Moje źródło przytomności umysłu podczas wielogodzinnych delegacji. Okazały się o wiele lepsze niż jakakolwiek muzyka (słuchając Tool'a na full o 5 rano jadąc do Poznania złapałam się na tym, że jadę 190/h o_O) Tutaj przeważały historie detektywistyczne, a to za sprawą koleżanki Kasi, która zaopatrzyła mnie w pokaźną ich ilość.

Charlotte Link "Drugie dziecko"
Ursula Le Guin " lewa ręka ciemności"
Aleksandra Marinina " za wszystko trzeba płacić"
Charlotte Link "Przerwane milczenie"
H. Mankell "Mężczyzna, który się uśmiechał"
Janusz Zajdel " Tajemnica planety Ksi"
Terry Pratchet "Kolor Magii"
Terry Pratchet "Blask Fantastyczny"
Murakami "Koniec Świata i hard boiled wonderland" - prawie mi przy tym uszy odpadły
Charlotte Link "Cienie przeszłości"




1 komentarz:

  1. ja przeczytałam 10. już nie pamiętam kiedy tak mało miało na rok:(

    OdpowiedzUsuń