Strony

wtorek, 1 marca 2016

nietoperz

Dziś Starsza wyciągnęła tatę na basen. Basen to nasze ubiegłoroczne osiągnięcie, mające na celu ostateczne pozbycie się strachu przed woda. Bywały w życiu naszej pociechy momenty, ze nawet do wanny nie chciała wejść, o myciu włosów już nie wspomnę. Nie wiadomo kiedy basen stał się wielką miłością Ali i w sezonie letnim bywaliśmy na nim prawie co tydzień. Nawet pod koniec ciąży udało mi się kilka razy towarzyszyć mojej rodzince w tej milej zabawie. Ala szaleje w swoim kółku na głębokiej wodzie, w ogóle się nie boi i nie przejmuje kroplami wody na twarzy.


Oczywiście Ala nie byłaby sobą gdyby nie wyżebrała każdorazowo jakiejś nagrody z kilkunastu stojących przy wejściu automatów z barachłem wszelkim. Mamy juz cale pudło tego drobiazgu. Dziś po basenie znów ruszyła ze złotówką w lapce wybierać "nagrodę". Scenę zrelacjonował mi Małżon. Próbując wrzucić monetkę do obrotowego podajnika Ala wypuściła ja z ręki, podniosła, ale wrzucając ją znów do szczeliny zreflektowała się i obróciła ja ze stwierdzeniem :
-Nie, nie nietoperzem, jedyneczką!

2 komentarze:

  1. Takie pogwalcenie majestatu godła ;)))Biedny orzełek...

    OdpowiedzUsuń
  2. Takie pogwalcenie majestatu godła ;)))Biedny orzełek...

    OdpowiedzUsuń