Strony

środa, 27 lipca 2016

depresja?

Przechodzę jakiś kryzys. Zastanawiam się na ile jest on wynikiem braku normalnego snu, a na ile to ogólne zmęczenie tym wszystkim dokoła. Chce mi się płakać. Jestem zła na wszystko i na wszystkich się wyzywam - tak patrząc z boku to w wielu przypadkach jest to uzasadnione. Nie potrafię się odciąć i olać. Nie mam sily domyślać się i zabawiać. Nie mam sily słuchać wrzasków, fochów i ciągłego niezadowolenia. Nie mam sily być z tym wszystkim sama.

1 komentarz:

  1. Czasami może tak być, ze wszystko wydaje się być jakieś dołujące i męczące... Pamiętaj, że nie musisz być z tym sama, masz kochająca rodzinkę. Wszyscy życzymy Ci żebyś odzyskała radość życia. No i Malutka może jak zacznie jeść więcej stałego żarcia to może będzie lepiej spać :). Kocham Cię i postaram się być mniej męczący!

    OdpowiedzUsuń