Strony

wtorek, 12 czerwca 2012

gimnastyka

Jakiś czas temu wspomniałam o gimnatykowaniu Dzidziulinki, więc przyszedł czas na rozwinięcie tematu.

Pierwsze ćwiczenie jakie zaczeliśmy stosować pokazał nam ortopeda na pierwszej wizycie kontrolnej. Ćwiczenie to nazwał "żabką". Polega na tym, że chwytamy calymi dłońmi przygięte do brzuszka nóżki, tak żeby objać kolanka i część dolną nózki. Nastepnie odchylamy kolanka na zewnątrz kolisty ruchem i kontynuując ten ruch w dół wracamy do pozycji wyjściowej. Wygląda to jak zataczanie kółek kolankami dziecka. Lekarz zalecił po 10 żabek w obie strony przy każdym przewijaniu.

Drugie ćwiczenie wymyśliłam sama, żeby jakoś rozruszać też te górne kończyny, bo Alunia leżąc na macie ruszała tylko przedramionami, a cała reszta rączek od barku po łokieć leżała przyklejona do podłoże. Chciałam pokazać Małej, że wszystkim można ruszać. Chwytam dłonie Małej w moje ręce i rozporostowuję całe ramionka na boki, potem unoszę je wyprostowane do góry w moim kierunku, potem przenoszę nad główkę Małej, a na koniec zginam w łokciu równolegle do podłoża. I wszystko od nowa, tak kilka razy.

Niedawno przyszło mi do do głowy wyszukać jakieś ćwiczenia w sieci. Znalazłam jedną serię, która bardzo mi się spodobała i mogę ją z powodzeniem polecić innym mamom. Aluni podoba się zwłaszcza "rowerek", a już najbardziej gdy mam śpiewa "jedziemy na wycieczkę..." :D

1. Chwytamy dłonie w nasze dłonie i delikatnie potrząsamy rączkami, aby je rozluźnić. (Od niedawna Młoda zaciska kurczowo dłonie, zgina rączki w łokciach i podnosi główkę z wyrazem skrajnego skupienia próbując usiąść!)
2. Teraz 9 razy naprzemiennie przekładamy rączki wzdłuż ciała (jedna do góry, druga na dół).
3. Następnie 9 razy naprzemiennie krzyżujemy rączki na klatce piersiowej.
4. Przechodzimy do nóżek i też delikatnie potrząsamy, aby je rozluźnić.
5. Chwytamy osobno nóżki w kostkach i naprzemiennie krzyżujemy 9 razy.
6. Teraz łączymy na chwilę stópki.
7. Teraz przez chwilę wykonaj nóżkami "rowerek" (nóżki muszą być ułożone równolegle do siebie)..
8. 4 razy dociśnij zgięte w kolankach nóżki do brzuszka (też ułożone równolegle do siebie).
9. Chwyć zgiętą w kolanku prawą nóżkę i połącz ją z lewą rączką. Powtórz 6 razy.
10. Teraz w ten sam sposób, ale łączy się stópka z dłonią. Też 6 razy.
11. Na koniec 6 razy kolanko ze zgiętą w łokciu rączką. (Jeszcze nigdy nam to nie wyszło. Nie wiem jak w Waszym wypadku, ale nam brakuje do tego wyczynu jakichś 10 cm!)
12., 13., 14. To samo powtórz z lewą nóżką i prawą rączką.

Poza tym mamy standardowe zalecane leżenie na brzuchu albo leżenie na brzuchu na naszych kolanach tak, aby główka była wyżej, a rozciągany prawy bok znajdował się od naszej strony (ostatnio znów obserwuję poprawę) Dodam jeszcze, że ćwiczenia staram się wykonywać przy każdym dziennym przewijaniu, albo przed karmieniami. Głównie dlatego, żeby jakoś zapewnić temu mojemu nieznośnemu dziecku trochę odpoczynku dla kręgosłupa, męczonego uwielbianą przez Alę pozycją pionową.

Jeśli macie jeszcze jakieś sprawdzone ćwiczenia, to chętnie je poznam :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz