Obca ciocia pochylająca się nad Dzidziulinką od razu wywołuje u dziecka panikę i ryk.
Zarośnięty, wielki obcy facet w sklepie - szeroki bezzębny uśmiech ...
Hm...
To ja jestem ta mniej dobra :D - powiem więcej - jestem czyste ZUO, sama esencja! I Dzidziulinka to rozpoznała. (bo piękna nigdy nie byłam). A mogłam przykleić sobie brodę i nie myć się ze trzy dni... A tak BTW to nasz egzemplarz uśmiecha się do wszystkich, ale Mikołajek, który miał też problemy z napięciem, przez co gorzej widział i gorzej się skupiał, też uśmiechał się tylko do brodatych facetów albo przynajmniej brunetów :-) choć na początku Daniel też preferował ciemnowłosych obu płci. Jasnowłose mogły się schować. To może być po prostu związane z rozwojem widzenia, takie są moje obserwacje...a na podstawie rozwoju tworzą się preferencje - ci fajni, ci niefajni, a ci - samo zuo. Szatan!!! ;-)
może chodzi o ludzi dobry i mniej-dobrych, a nie o pięknych i mniej-pięknych.
OdpowiedzUsuńTo ja jestem ta mniej dobra :D - powiem więcej - jestem czyste ZUO, sama esencja! I Dzidziulinka to rozpoznała. (bo piękna nigdy nie byłam). A mogłam przykleić sobie brodę i nie myć się ze trzy dni... A tak BTW to nasz egzemplarz uśmiecha się do wszystkich, ale Mikołajek, który miał też problemy z napięciem, przez co gorzej widział i gorzej się skupiał, też uśmiechał się tylko do brodatych facetów albo przynajmniej brunetów :-) choć na początku Daniel też preferował ciemnowłosych obu płci. Jasnowłose mogły się schować. To może być po prostu związane z rozwojem widzenia, takie są moje obserwacje...a na podstawie rozwoju tworzą się preferencje - ci fajni, ci niefajni, a ci - samo zuo. Szatan!!! ;-)
OdpowiedzUsuń